środa, 25 stycznia 2012

Różności

Ferie mijają niepostrzeżenie. Dzieciom pogoda dopisuje, choć nic wcześniej tego nie zapowiadało. Miałam przyjemność prowadzić zajęcia rękodzielnicze z milusińskimi w Klubie Tęcza w Siedlcach. Powstały bardzo ładne kwiatki dla kochanych Babć z okazji ich święta. 


 Dzieci lubią filcowanie ze względu na bliski kontakt z miękką wełną, wodą, mydłem. Mają okazję wełnę głaskać, rolować, gnieść, co sprawia im mnóstwo radości. Ważnym aspektem tych działań jest wzmocnienie mięśni rąk, tak ważne przy pisaniu, rozwój wyobraźni, satysfakcja z niepowtarzalnych prac. 

Etui na telefon robię rzadko. Te zrobiłam z wełny w kolorze naturalnym, a następnie ufarbowałam je i wyszyłam koralikami.

Duży szal filcowany techniką nuno na ręcznie malowanym jedwabiu.

Loki wełniane w kwiatku.

Ponownie duży szal nuno z Monarchą wędrownym. Motyl jest w mega powiększeniu, gdyż w naturze jego rozpiętość skrzydeł osiąga maksymalnie 10cm.

Z maków zrobię ozdobę na szyję.

Bardzo duży szal nuno w chabrach, granacie i turkusach. 

                                
                        To tyle na dzisiaj. Wracam do filcowania, bo pomysłów w głowie tłucze się mnóstwo, a                    czasu wciąż za mało.
 ps.Dziękuję wszystkim, którzy zaglądają na mojego bloga i przepraszam, że piszę tak niesystematycznie.
      
         Ewa